Wiem, wiem - to nudne. Nie musicie czytać tego wpisu, jeśli Was to nie interesuje. Ale autor bloga musi na początku wszystko wyjaśnić, bo inaczej miałby ogromne wyrzuty sumienia.
Nie myślcie, że przygody Fantastycznej Czwórki to wymysł autora bloga - on po prostu jest wielkim fanem tej twórczości.
A wszystko zaczęło się w 2010 roku, kiedy to na pewnym forum o grach z serii The Sims światło dzienne ujrzało pewne Fotostory*. Jego Autorka, skrywająca się pod pseudonimem Rudzielec (zapewne domyślacie się, od czego wziął się pomysł na taki podpis), szybko zdobyła spore grono wielbicieli. Wśród nich byli między innymi Libby oraz Chrupek. Po pewnym czasie ukazała się pierwsza część F4 - opowiadania Rudzielca, napisanego specjalnie na cześć swoich największych fanów.
Trzecia postać wśród Fantastycznych - Vorg - jest już tylko wytworem wyobraźni Autorki. Z kolei Leizar to wytwór innej wspaniałej pisarki: Vipery.
To tyle, jeśli chodzi o wyjaśnienia. Następny wpis będzie już znacznie ciekawszy ;-)
*W tym wypadku nazwa "fotostory" jest błędna. Chodzi po prostu o opowiadania, wzbogacone obrazkami z gry The Sims 2.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz